Waleczne Horodło

       Choć główne obchody 600 –lecia Unii Horodelskiej się skończyły, to dzięki Towarzystwu Miłośników Ziemi Horodelskiej w trakcie ostatniego weekendu mogliśmy uczestniczyć w kolejnych atrakcjach związanych z rocznicą. I to atrakcjach nie byle jakich – między 5 a 6 października Horodło przeniosło się do średniowiecza!

Całość rozpoczęła się już wcześniej na Zamku Królewskim w Lublinie, gdzie zainaugurowana została międzynarodowa sesja „Europa Unii. Unie polityczne w Europie Środkowo-Wschodniej: historia i tradycje” poświęcona 600 rocznicy Unii Horodelskiej i 444 rocznicy Unii Lubelskiej. Kolejne referaty wygłaszane były na KUL-u i chełmskiej PWSZ. Jednak najciekawsza cześć obchodów organizowanych przez TMZH odbyła się na placu przy naszym ZS. Ok. godziny 9:00 najmłodsi uczniowie szkoły wzięli udział w warsztatach wokalnych organizowanych przez zespół muzyki dawnej ,,Floripari’’. Następnie wraz ze średniowieczną muzyką przenieśliśmy się w okolice placu zabaw, gdzie trwał już turniej łuczniczy, w którym o dziwo uczestniczyły również kobiety. – Kobiety są z reguły lepszymi strzelcami – opowiadał pan Sławomir Moćkun z Muzeum Bitwy pod Grunwaldem – Nawet jeśli chodzi o dość dużą broń.

Turniej wygrał  Aleksander z  Golubsko – Toruńskiego Bractwa Łuczniczego

Wśród zawodników startujących w konkurencjach strzeleckich wyróżniał się uczestnik w stroju Robin Hooda. Po pierwszej serii pojedynków łuczniczych na udeptanej ziemi pojawili się rycerze. W szrankach stanęło wielu znamienitych mężów m.in. ,,Smoczek’’, którego chyba najbardziej wspierała  publika. Kibicom od razu do gustu przypadła jego tarcza z podobizną ziejącej ogniem bestii. Szkoda tylko, że w czasie pojedynków nieco się zniszczyła. – W trakcie walk widzieliśmy jak jeden z rycerzy złamał miecz. No cóż, przyjechał się tu dobrze bawić, a teraz ma pięć – sześć stów w plecy, bo mniej więcej tyle on kosztuje -opowiadał pan Sławomir. Oprócz ostrych jak brzytwa mieczy, wojownicy z licznych Gildii Rycerskich przywieźli także hakownicę – coś jakby prototyp strzelby. Wystrzał z niej zaimponował wszystkim!

Tuż obok zjeżdżalni mogliśmy obejrzeć mini bitwę pod Grunwaldem. Jednak najpierw odbył się kolejny turniej. Tym razem zawodnicy zmienili łuki na kusze. – To zabójcza broń, która może przeszyć człowieka nawet z kilkunastu metrów – wyjaśnił mój rozmówca – Była tak groźna, że papież Innocenty II zabronił używania w walce między chrześcijanami. 

Zwycięzcą w zawodach kuszniczych został Jakubowski Zbigniew z   Golubsko – Toruńskiego Bractwa Łuczniczego

Postać pana Sławomira Moćkuna jest tu tak często przywołana nie bez powodu. Nie dość, że poszerzył on wiedzę naszej młodzież, to jeszcze zaszczepił w nich pasję do rycerstwa – Macie tu świetne warunki do utworzenia Bractwa Mieczahistoryczna osada, fakt, że był tu zamek i często bywał Jagiełło.

Więc kto wie… może już niebawem niektórzy z nas zakują się w zbroję.

Zdjęcia z uroczystości można zobaczyć pod adresem: http://tmzh.eu.interiowo.pl/galeria/unia/index.html

Wywiad z liderem zespołu Floripari

,,Cudze chwalicie, swego nie znacie, sami nie wiecie co posiadacie’’.


 Aleksander Tomczyk jest liderem zespołu Floripari, jednego z najlepszych zespołów muzyki dawnej na świecie, swoistej perły tego gatunku. Ideą, jaka przyświeca krakowskim muzykom, jest odkrywanie i promowanie muzyki renesansowej   i   barokowej,   w   szczególności   polskiej.  Z  tą   niesamowitą   muzyką    mogliśmy   obcować  5 października w horodelskim kościele podczas genialnego koncertu w wykonaniu Floripari.

Zespół Floripari wystąpił w składzie :
 Lena Poczykowska : alt

Artur Łuczak: violino, viola, fidel

Piotr Młynarczyk: viola da gamba

Justyna Dolot: wirginał

Bartosz Sałdan: tamburo ,bendir ,tamburyn

Aleksander Tomczyk : gameshorny, flet, szałamaja

Balet Dworski Sotto le Stelle

Wioletta Maciejewska
Konrad Wierzbicki

Nazwa zespołu jest dla przeciętnego odbiorcy cokolwiek dziwna. Skąd się wzięła?

Można powiedzieć, że to taki neologizm. Ma on swoje odniesienie do  późnorenesansowej literatury włoskiej. Floripari to jest zbitka słowna, która w wolnym tłumaczeniu oznacza ,,rzeźbiący kwiaty’’. Dosyć trudna nazwa, nawet do wymówienia, ale zawiera konkretny przekaz poetycki i osadzenie
w epoce.

Jak wygląda praca Floripari ? Mógłby Pan uchylić rąbka tajemnicy?


Myślę, że wygląda to w miarę ciekawie. Wszyscy studiowaliśmy w kierunku wykonawstwa muzyki dawnej. Gramy na dawnych instrumentach lub  ich replikach. Odnosząc naszą pracę do ładnego i adekwatnego przykładu jest to tak, jakby dzisiaj pasjonaci rycerstwa chcieli walczyć na plastikowe miecze. No nie da się. Trzeba wrócić do źródeł i trzeba ten miecz wykuć  ze  stali,  założyć faktyczną zbroję i wtedy ma to posmak i oryginalność. Można zobaczyć jak to niegdyś wyglądało i przy okazji odkryć to na nowo. Wówczas  inaczej rozumiano odwagę, honor, męstwo czy po prostu przyzwoitość i  ma to odniesienie również do muzyki. Nasza praca jest często zegarmistrzowska, bardzo drobiazgowa. Jak chcemy opracować jakieś źródło, to najpierw szukamy w muzeach, archiwach. Wyciągamy je na światło dzienne. Bardzo często nuty zapisane są w tzw. ,,prymce”,    czyli melodia jest tylko na jeden instrument, a trzeba zagrać na kilka. Powinno być tych melodii sześć. Żeby powstało sześć  głosów, musimy użyć wyobraźni. Tutaj pozwolę użyć sobie drugiego przykładu: to jest jak ze szkicem jakiegoś ładnego samochodu,  my często mamy tylko taki szkic i dzięki mozolnej pracy dochodzimy do pełnej konstrukcji. To jest nasza praca.


A jak to się stało, że właśnie z takim gatunkiem muzycznym związał Pan swoje życie ?


Zdecydował przypadek. Kiedy byłem uczniem liceum muzycznego w Bielsku-Białej, przyjechał dyrygent z Warszawy, który zaproponował  nam wspólne wykonanie utworu sprzed lat. Było to dzieło  kapelmistrza katedry wawelskiej Grzegorza Gerwazego   Gorczyńskiego   z   przełomu   XVII  i  XVIII wieku… No i tak to się zaczęło. To był taki jakby impuls, moment, w którym odkryłem muzykę, której po prostu wcześniej nie znałem.


Jak wygląda Unia Horodelska z perspektywy muzyki ? Czy powstały może jakieś specjalne utwory na tą okazje?


Jeżeli chodzi o tamte czasy, to zbyt wielu źródeł nie ma. Można domniemywać, że coś zostało napisane specjalnie z okazji Unii Horodelskiej. Podejrzewam, że takie ważne wydarzenie nie mogło się odbyć bez muzyki. Jednakże do tej pory nie odnaleźliśmy żadnych źródeł, ale kto wie… może kiedyś? Repertuar muzyczny z XV wieku, a więc czasu Unii  był bardzo bogaty. Dowodem na to, że sztuka rozwijała się  wtedy pięknie, jest fakt, że już wówczas pisano utwory w języku polskim. Jest to ewenement na miarę europejską, bo  jak wiadomo jeszcze przez wiele lat  w muzyce królowała łacina. Utwory Mikołaja z Radomia , Piotra z Grudziądza czy też rozmaite anonimy, które przywołaliśmy na koncercie np. ,, Bądź wiesioła panno czysta’’ , ,,Chwała Tobie Gospodzinie’’  rzecz jasna powstały w naszym rodzimym języku.


Spotkał się Pan może wcześniej z historią Unii Horodelskiej, czy dopiero ten jubileusz pozwolił się dokształcić ?


W sumie to i tak  i tak. Z racji tego, że szperamy trochę w źródłach historycznych, szukając odniesień muzyczno-kulturalnych, wiedzieliśmy, że zbliża się rocznica 600-lecia Unii Horodelskiej. Z okazji tej konkretnej uroczystości postanowiliśmy przygotować układ muzyczny. Dzięki temu, że Pan Dariusz Tuz z Towarzystwa Miłośników Ziemi Horodelskiej wyguglował to w Internecie, nawiązaliśmy współpracę, której efektem jest nasz dzisiejszy występ. Opracowując program na obchody rocznicowe poszerzyliśmy swoją wiedzę. Wydarzenie absolutnie fenomenalne, które nie ma odniesienia, ani we wcześniejszej historii Polski  i innych narodów, ani w okresie późniejszym. Powtórzę to, co mówiłem na koncercie: ,, Cudze chwalicie, swego nie znacie, sami nie wiecie co posiadacie”.

Czy poszerzając swoją wiedzę  o Unii Horodelskiej właśnie tak wyobrażał Pan sobie naszą miejscowość?

 

No na pewno wyobrażałem ją sobie trochę inaczej. Jestem tutaj pierwszy raz z racji naszego występu na obchodach rocznicy. Jak  patrzyłem na ikonografię, to myślami widziałem Horodło zgoła inaczej. Wyobrażałem sobie je jako miejscowość  troszeczkę  zapomnianą,  gdzieś  z  boku  specjalnie  nikomu nie po drodze. Okazało się, że jest to miejsce o malowniczym krajobrazie, gdzie czas płynie leniwie  i gdzie tyle rzeczy dzieje się na tyle spokojnie, że warto przyjechać tutaj odpocząć. Jest to miejsce magiczne, gdzie naprawdę można odnaleźć spokój.

 

Trzeba przyznać, że wybór miejsca, w którym zespół dał koncert, dla przeciętnego odbiorcy  jest zaskakujący.

 

Bardzo często występujemy w kościołach. Tu kościół horodelski był chyba jedynym miejscem, gdzie koncert mógłby się odbyć, nie mówiąc oczywiście o plenerze. Zamku już nie ma, nie ma nawet pozostałości po nim, pozostały tylko wzmianki w  przekazach  historycznych…  Więc  to  miejsce  było  najlepsze.  Poza  tym  tutejszy kościół Św. Jacka jest przepiękny i posiada ciekawą historię. Jest  dowodem na to, że choć dziś Horodło jest na peryferiach, to kiedyś tak nie było.

Czy to muzyka staropolska jest muzyką, której słucha Pan prywatnie ? A może relaksuje się Pan np. przy utworach disco-polo ?

(Śmiech) Oczywiście, że sięgam po rozmaite gatunki muzyczne. To jest tak jak z kolorami. Nie można posługiwać się jedynie białym, czarnym czy niebieskim,  tylko trzeba sięgać po całą paletę, którą mamy. Najważniejsze jest to ,że słuchamy muzyki, która w naszym odczuciu jest dobra. Jest dobry rock, dobry jazz i mnóstwo innych gatunków, które także są warte przesłuchania.

No a taka Pana playlista ? Jakie zespoły, utwory mógłby Pan polecić uczniom ?

Playlista… Szczerze powiedziawszy jestem dinozaurem. Sięgam głównie po rzeczy z moich czasów szkolnych: Queen, czy nawet wcześniejszy Bee Gees, ale nie wiem czy młodzież będzie kojarzyła tą australijską grupę. Z mocniejszej muzyki to ACDC, Kiss. Są to zespoły, których młodzi ludzie dziś na ogół nie znają, a w których ja się zasłuchiwałem.

Wracając do początku naszego wywiadu…  jak Pan i cały zespół czuje się w  dziedzinie muzyki dawnej?

To nasza praca i pasja… Wspaniale! Po prostu wspaniale !

Dziękuję za wywiad.

Ja również . Dzięki.

Wywiad przeprowadził: Krystian Juźwiak

Linki:
http://www.youtube.com/watch?v=bHKDLKUCK0E&feature=youtu.be
http://www.floripari.krakow.pl/index1.php
 

Rejonowe Sztafetowe Biegi Przełajowe

W dniu 7 października 2013 r. na stadionie MOSiR w Tomaszowie Lubelskim rozegrano Rejonowe Sztafetowe Biegi Przełajowe Szkolnego Związku Sportowego (SZS).

         W bardzo dobrych warunkach atmosferycznych udanie zaprezentowali się uczniowie naszej szkoły. Najlepsze miejsce zajęły dziewczęta ze szkoły podstawowej, które zajęły czwarte miejsce w swojej kategorii. W zawodach udział brali również chłopcy  z  gimnazjum,  którzy  zajęli  szóste  miejsce.  Niestety  w  zespole  chłopców  zabrakło  aż  trzech  zawodników  z podstawowego składu, co znacząco wpłynęło na ich końcowy wynik i tylko szóste miejsce.

Nasze zespoły wystąpiły w następujących składach:

1 miejsce (dziewczęta SP)

Dudek Patrycja, Tymoszuk Sandra, Tyczyńska Wiktoria, Góral  Patrycja, Woźnica Patrycja, Zubko Magdalena, Lemińska Wiktoria, Kaczyńska Agata, Błocian Kasjana, Gosiewska Patrycja, Gerian Agnieszka i Tymoszuk Natalia – rezerwowe

 

2 miejsce (chłopcy GP)

Baraniuk Patryk, Borowski Michał, Barczuk Krystian, Fedaczyński Jakub, Załuski Szymon, Kołodziejczyk Michał, Jeżyna Mateusz, Bil Tomasz, Zając Szymon, Orlon Patryk

 

Europejski Dzień Języków Obcych

       Dnia 26 września odbył się Europejski  Dzień Języków Obcych. W naszej szkole nauczyciele języka angielskiego zorganizowali  lekcje  tematyczne.  Uczniowie  pracowali  w  grupach,  oglądali  filmy kulturowe oraz poznawali ciekawostki o różnych krajach. Ponadto odbył się  konkurs na najciekawszy plakat  informacyjny na temat jednego państwa przybliżając jego kulturę, specjalności kulinarne oraz znane miejsca itp. Konkurs przeprowadzili nauczyciele języka angielskiego Katarzyna Bajerczak, Aleksandra Jerzyna, Anna Turewicz oraz Bartłomiej Kusiak. Jego celem było dotarcie do jak największej grupy młodych osób i przekonanie ich, że znajomość języków obcych jest niezbędna do funkcjonowania we współczesnym świecie. Daje możliwość swobodnego podróżowania, komunikowania się z innymi i sprawia, że stajemy się obywatelami świata.
I miejsce – klasa III LO „Great Britain”

II miejsce – klasa IIB GP „Rosja”

III miejsce – klasa IIIA GP „Włochy”


Serdecznie gratulujemy !

p1090205 p1090206 p1090207 p1090208 p1090209 p1090210 p1090211 p1090212

Powiatowe Sztafetowe Biegi Przełajowe

W dniu 26 września 2013 r. na stadionie HOSiR w Hrubieszowie rozegrano Powiatowe Sztafetowe Biegi Przełajowe Szkolnego Związku Sportowego (SZS).

       Mimo fatalnych warunków atmosferycznych – ciągle padającego deszczu i przenikliwego zimna bardzo dobrze zaprezentowali się uczniowie naszej szkoły. Najlepsze miejsce zajęły dziewczęta ze szkoły podstawowej, które odniosły zwycięstwo w swojej kategorii oraz chłopcy z gimnazjum, którzy zajęli drugie miejsce. Oba zespoły awansowały na zawody wyższego szczebla, które odbędą się w Tomaszowie Lubelskim.

       Oprócz powyższych zespołów startowali jeszcze chłopcy ze szkoły podstawowej, którzy zajęli 4 miejsce oraz dziewczęta z gimnazjum, które zajęły 7 miejsce. Wszystkim zawodnikom należą się wielkie gratulacje i podziękowania za walkę w tak trudnych warunkach pogodowych.

Nasze zespoły wystąpiły w następujących składach:

1 miejsce (dziewczęta SP)

Dudek Patrycja, Tymoszuk Sandra, Tyczyńska Wiktoria, Mochnaczewska Katarzyna, Góral  Patrycja, Woźnica Patrycja, Zubko Magdalena, Lemińska Wiktoria, Kaczyńska Agata, Błocian Kasjana, Gosiewska Patrycja – rezerwowa

 

2 miejsce (chłopcy GP)

Baraniuk Patryk, Maciejewski Przemysław, Borowski Michał, Barczuk Krystian, Matwiejczuk Damian, Fedaczyński Jakub, Załuski Szymon, Malinowski Krystian, Kołodziejczyk Michał, Jeżyna Mateusz, Bil Tomasz – rezerwowy

 

4 miejsce (chłopcy SP)

Wróbel Kevin, Ulanicki Piotr, Grabowski Mateusz, Szargan Bartosz, Sarzyński Dawid, Jarosz Jakub, Petrycki Piotr, Dudka Sebastian, Jeczeń Jakub, Gołąb Michał, Chochliński Michał i Małkowicz Maciej –  rezerwowi

 

7 miejsce (dziewczęta GP)

 

Charatynowicz Katarzyna, Wrońska Ewa, Kostrubiec Paulina, Semenowicz Sylwia, Prus Agata, Sobiłło Barbara, Szlązak Karolina, Koza Kamila,    Jabłońska    Edyta,    Ganc   Magdalena,   Rządkowska   Kinga   i Fedaczyńska Karolina – rezerwowe

600 – lecie Unii Horodelskiej

      W niedzielę 29 września 2013r. uczniowie naszej szkoły uczestniczyli w obchodach 600 – lecia unii horodelskiej, które rozpoczęły się w Kościele pw. Św Jacka w Horodle uroczystą Mszą Świętą pod przewodnictwem biskupa Mariusza Leszczyńskiego.  Po  odsłonięciu  pamiątkowego obelisku licealiści i gimnazjaliści zaprezentowali montaż słowno – muzyczny o najważniejszych chwilach w 600-letniej historii Horodła przygotowany pod kierunkiem nauczycieli.

DOFINANSOWANIE PODRĘCZNIKÓW SZKOLNYCH W ROKU 2013/2014

Dyrektor Zespołu Szkól w Horodle
w oparciu o Rozporządzenie Rady Ministrów
z dnia 12 lipca 2013r.
w sprawie szczegółowych warunków udzielania pomocy finansowej uczniom na zakup podręczników informuje:

1. Dofinansowanie do podręczników otrzymują uczniowie klasy I szkoły podstawowej przy kryterium dochodowym 539,- zł netto na osobę w rodzinie, oraz uczniowie klas II, III i V szkoły podstawowej i klas II szkół ponadgimnazjalnych przy kryterium dochodowym 456,- zł na osobę w rodzinie.
2. Dofinansowanie otrzymują również uczniowie słabowidzący, niesłyszący, z upośledzeniem umysłowym w stopniu lekkim, posiadających orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego wydanego przez Poradnię Psychologiczno- Pedagogiczną bez względu na dochód.
3. Wartość pomocy nie może przekroczyć kwoty:
• 225 zł – dla ucznia klasy I-III szkoły podstawowej;
• 325 zł – dla ucznia klasy V szkoły podstawowej;
• 445 zł – dla ucznia klasy II liceum ogólnokształcącego;
4. Pomoc jest udzielana na wniosek rodziców ucznia (prawnych opiekunów). /wnioski do pobrania w sekretariacie szkoły/
5. Wniosek składa się do dyrektora szkoły, do której uczeń będzie uczęszczał w roku szkolnym 2013/2014.
6. Wniosek składa się w terminie do 04 września 2013r.
7. Do wniosku należy dołączyć:
• zaświadczenie o wysokości dochodów lub zaświadczenie o korzystaniu ze świadczeń pieniężnych w formie zasiłku stałego lub okresowego;
• fakturę VAT wystawioną imiennie na ucznia, rodzica (prawnego opiekuna) jako dowód zakupu podręczników;

Dziękujemy Sponsorom

         Podziękowanie  za  okazną  pomoc  w  organizacij  Dnia Otwartych Drzwi w Zespole Szkół w Horodle składają uczniowie i pracownicy szkoły.

        Dziękujemy:

1) Panu Stanisławowi Kurantowiczowi – właścicielowi Masarni i ubojni w Hrubieszowie

2) Panu Żołnierczukowi – właścicielowi restauracji "Sława" w Horodle

3) Panu Dariuszowi Gołębiowi – właścicielowi stacji Paliw "Tank" w Horodle

4) Panu Henrykowi Kacajowi – właścicielowi Sklepu Wielobranżowego "Talmud" w Horodle

5) Panu Mirosławowi Chilińskiemu

6) Komendantowi mjr Markowi Wronie i funkcjonariuszom Placówki Straży Granicznej w Horodle

7) Strażakom OSP w Horodle

8) Komendantowi  mł.  bryg.  mgr  inż.  Piotrowi  Kierepce  oraz  funkcjonariuszom Powiatowej Państwowej Straży Pożarnrj w Hrubieszowie

Wycieczka do stolicy

       2.02 uczniowie Gimnazjum i szkoły podstawowej wzięli udział w wycieczce do Warszawy, której    celem  było  przede  wszystkim   zwiedzenie Muzeum Powstania Warszawskiego i Teatru Wielkiego.  Jednym z najciekawszych punktów zwiedzania muzeum było przejście kanałem imitującym ten, którym poruszali się powstańcy, przemieszczający się w tajemnicy przed Niemcami. Wrażenie zrobił na uczniach również olbrzymi samolot brytyjski, który w czasie powstania zrzucał zaopatrzenie dla walczącej Warszawy.
W czasie pobytu w Teatrze pani przewodnik opowiedziała zwiedzającym o historii teatru. Pierwotny budynek wzniesiono w pierwszej połowie XIX wieku według projektu włoskiego architekta Antonio Corazziego, jednak został prawie całkowicie zniszczony podczas niemieckiego oblężenia Warszawy w 1939 roku. Z teatru pozostała jedynie oryginalna klasycystyczna fasada. Gmach został odbudowany w latach 1945 – 1965.
         Zwiedzanie rozpoczęto od tych części teatru do których normalnie dostęp mają tylko pracownicy , których Teatr zatrudnia około tysiąca.
Teatr Wielki dysponuje jedną z największych scen na świecie oraz szeregiem urządzeń technicznych służących realizacji przedstawień takich jak zapadnie hydrauliczne, mobilna scena obrotowa, winda do przewozu dużych dekoracji. Uczestnicy wycieczki   zobaczyli   magazyn,   pracownię   malarską   oraz   garderoby.   Za   kulisami  i  w  korytarzach   zwiedzający   mogli  obejrzeć fragmenty dekoracji oraz duże rekwizyty z różnych przedstawień.
Obok odwiedzenia Muzeum i Teatru w czasie podróży młodzież obejrzała Stadion Narodowy, Pałac Prezydencki , Sejm, Senat oraz budynki  ambasad.

 

Święto Konstytucji Trzeciego Maja

6 maja młodzież Zespołu Szkół w Horodle zaprezentowała montaż słowno- muzyczny upamiętniający 222 rocznicę uchwalenia Konstytucji  3 maja. Uczniowie pod kierunkiem Pani Anny Kozar i Pana Roberta Jerzyny przypomnieli jaką wartość dla naszego narodu miała ta pierwsza w Europie ustawa zasadnicza. W wierszach i piosenkach wyrazili całą nadzieję i radość twórców Konstytucji zaś prezentacja multimedialna przygotowana przez Panią Annę Kozar przypomniała jak wielka odpowiedzialność spoczywa na młodym pokoleniu, które powinno szanować dorobek wielu pokoleń Polaków, którzy walczyli o to abyśmy mogli żyć w wolnej Polsce.
Zobacz zdjęcia