Herbata… Niepowtarzalny smak, zapach i wspomnienia jakie ze sobą przynosi, powodują, że na całym świecie jest doceniana i kochana.
Z dodatkiem cytryny, miodu, cukru … a może z mlekiem? Miłośnicy herbaty, szczególnie 15 grudnia podczas Międzynarodowego Dnia Herbaty, z przyjemnością wypili pyszną i rozgrzewającą filiżankę tego napoju.
Początki herbaty są równie niejasne jak początki kawy. Setki, a nawet tysiące lat temu pochodzenie napoju próbowano wyjaśnić za pomocą fantastycznych opowieści. Bohaterem najpopularniejszej legendy jest chiński cesarz Shen-Nong, który rzekomo odkrył właściwości herbaty w 2737 r. p.n.e. Gdy władca wypoczywał w ogrodzie, pijąc przegotowaną wodę, porwany przez wiatr liść krzewu herbacianego wylądował w jego filiżance. Cesarz skosztował naparu i natychmiast się w nim zakochał.
Tego dnia w naszej szkole grupa Youngster częstowała herbatą po angielsku, po rosyjsku, po chińsku oraz po turecku. W ten dzień powstała Tea Team w składzie: Angelika Kasprzak, Karolina Jeczeń, Magdalena Magierka, Aleksandra Śmiałko, Mikołaj Papierz, Katarzyna Kaczyńska oraz Katarzyna Mochnaczewska.
Jeżeli chcemy wypić naszą herbatę po angielsku, najpierw do filiżanki nalejmy mleka – nigdy odwrotnie. Herbata z mlekiem, powszechnie nazywana bawarką, powstała m.in. w domach mniej zamożnych Brytyjczyków, którzy mlekiem uzupełniali napar z liści herbaty. Tradycja picia Milk tea w Anglii utrwaliła się po dziś dzień, szczególnie w określonych porach.
Wyróżniamy herbatę:
• Early morning tea– podawaną przed śniadaniem
• Breakfast tea – pitą do śniadania
• Afternoon tea lub Five O’clock – serwowaną o piątej po południu
• High tea – podawaną po wykwintnym posiłku
• Low tea – spożywaną w mniej formalnej atmosferze, siedząc w fotelach przy niskich stoliczkach
• Light tea – do której podawane są ciasteczka
• Cream tea – do której oferowane są ciasteczka oraz bułeczki z masłem i dżemem
• Full tea – której towarzyszą kanapeczki, herbatniki, ciastka i ciasta