Z NOTATNIKA LICEALISTY…

    ….25 września to był naprawdę piękny dzień. Słońce przygrzewało wybornie, w sam raz, aby udać się w plener i zasmakować jakiejś przygody. Doskonałą okazję stwarzały zajęcia z straży granicznej. Wyruszyliśmy więc (tzn. uczniowie z klas II A i II B ) wraz z chor. szt. Danielem Herbinem na partol graniczny.
    Dotarliśmy do miejscowości Zosin, tam na brzegu rzeki Bug zauważyliśmy pozostawioną odzież. Natychmiast zostali zawiadomieni funkcjonariusze Placówki Straży Granicznej w Horodle. Po kilku minutach w zasięgu naszego wzroku pojawił się samochód służbowy, z którego błyskawicznie wysiadł funkcjonariusz z psem tropiącym. Z dużym skupieniem obserwowaliśmy zachowanie owczarka niemieckiego, który szybko podjął trop. Po chwili patrzymy,… a tu pies dopada jakiegoś osobnika, ukrywającego się w zaroślach. Emocje sięgnęły zenitu…..i co się okazało?
   Okazało się, że funkcjonariusze zainicjowali pozorację przekroczenia granicy państwowej, abyśmy choć przez chwilę poczuli smak służby na granicy.